Winorośl 2016 - Ukorzenianie

BBCH: 00 - "Ukorzenianie ze sztobrów" (Kalendarzowo: 2016-04-09)

Brak zajęcia i dodatkowo duża liczba sztobrów pozwoliła mi w tym roku na porównanie różnych metod ukorzeniania i przechowywania sztobrów przez zimę.

Sztobry zazwyczaj przechowuję w nieogrzewanym garażu w skrzynce balkonowej owinięte w tertrową pieluchę. Tak właśnie i w tym roku skończyła połowa moich patyków.
Drugą połówkę w ramach eksperymentu zakopałem w skrzynce balkonowej już bezpośrednio w ziemi. Wiosna nie była mroźna a i wilgotna więc już w połowie marca bojąc się że zgniją wykopałem i zapakowałem do ukorzeniarki. Trochę się o nie obawiałem bo były mocno rozmoczone, przypleśniałe i nie wyglądały rewelacyjnie, jednak po troskliwym wyczyszczeniu, umyciu, kompieli w Topsinie wróciła mi nadzieja że coś z nich będzie.
Po jakimś tygodniu sprawdziłem te w garażu i niestety okazało się że miały trochę za ciepło więc widząc napęczniałe już pąki postanowiłem i je ukorzenić. Z braku miejsca w ukorzeniarce pierwsza partia trafiła do butelki PET 1,5l wypełnionej zwykłą ziemią ogrodniczą. Pozostałe do kolejnych butelek wypełnionych trocinami.

Butelka po zapakowaniu sztobrami trafiła na parapecik nad kominkiem gdzie miała super ciepło. Zielone ruszyło bardzo szybko, bałem się nieco o korzenie, po kilku tygodniach okazało się że bezpodstawnie. Korzenie były równie ładnie rozwinięte jak góra. W ten sposób ukorzeniałem:
- Saturn 3/3 (ilość sztobrów / ilość wysadzonych do doniczek)
- Ładannyj 2 3/3

Do kolejnych butelek (tym razem z trocinami) trafiły kolejne sztobry. Te ukorzeniałem na parapecie okiennym bez specjalnego podgrzewania. Jak łatwo się domyślić z tegoż powodu szału nie było a zielone słabe i liche. Jednak gdy w butelce pojawiły się solidne korzenie też wysadziłem:
- Konsuł 2/2
- Reliance 4/3
- Regent 4/1
Jak widać Regent tej formy "niedbałego" ukorzeniania nie toleruje ;).


Ostatnia część to klasyczna ukorzeniarka z perlitem. Sprawdzona i skuteczna. Tu zazwyczaj mam skuteczność bliską 100% (nawet na Regencie). Sztobry trzymam 4 tygodnie, po tym czasie mają już ładne korzonki. Z tego co ukorzeniałem w tym roku najbardziej opornie poszło odmianom: Arocznyj i Monarch. Korzeniska miały potężne ale zielone bardzo długo nie startowało.

Reasumując. Dużo ciepła, pilnować podlewania (ledwo, ledwo) i ukorzeni się nawet najbardziej oporna odmiana. Jak się dalej sprawują poinformuję wkrótce.