czwartek, 21 lipca 2022

Winorośl - Niedobory Potasu i Magnezu

Mamy wyjątkowo gorące lato, coraz bardziej doskwiera nam susza a jej skutki odbijają się także na winnych krzewach.  W obecnym okresie na liściach pojawiają się nam różnego rodzaje przebarwienia. Budzi to niepokój i dobrze wiedzieć co dane objawy oznaczają. Najpopularniejszą przypadłością naszych krzewów w tym okresie są niedobory potasu i/lub magnezu. Zbyt mała ilość tych pierwiastków wpływa dodatkowo na brak odpowiedniego przyswajania wody przez winorośl. 

Badania wykazują że odpowiednie nawożenie magnezem i potasem zwiększa odporność roślin na suszę a tym samym wpływa na wzrost efektywności wykorzystania wody. 

Potas odgrywa ważną rolę w bilansie wodnym całej rośliny i reguluje funkcją otwierania i zamykania aparatów szparkowych na spodzie liści. Poprzez dobrze uregulowaną transpirację, dostępna woda jest efektywnie wykorzystywana przez roślinę do produkcji biomasy.

Potas i magnez są ważne dla fotosyntezy i odpowiadają za transport asymilatów z liści do korzeni. Te dwa składniki odżywcze zapewnią nie tylko dobry transport składników i asymilatów ale również wpływają na rozwój systemu korzeniowego.

Magnez wpływa na rozwój systemu korzeniowego, który w efekcie może pobierać wodę z głębszych warstw gleby nawet podczas długotrwałych okresów suszy.

Potas zwiększa zdolność magazynowania wody w glebie, wpływa na większą wydajność wykorzystania wody z gleby.

Pamiętać też należy że ważny jest też wzajemny stosunek tych pierwiastków. Dla prawidłowego wzrostu krzewów winorośli bardzo istotny jest właściwy stosunek potasu do magnezu. Różne źródła, różnie podają jednak powinien on mieścić się w zakresie 2...4 : 1 (przy pH w granicach: 6,5 - 7,2), gdzie:

  • stosunek K/Mg < 2 - wskazuje na nadmiar magnezu
  • stosunek K/Mg > 4 - wskazuje na nadmiar potasu

Niedobór Magnezu

Według statystyk niedobór magnezu w winogronach jest dość powszechny. Szczególnie podatne są krzewy na lekkich piaszczystych i piaszczysto-gliniastych, kwaśnych glebach. Objawy tych niedoborów są bardzo podobne do niedoboru Potasu, dlatego często są mylone.

Magnez jest niezbędnym składnikiem chlorofilu i pomaga w tworzeniu cukrów, olejów i tłuszczów. Na skutek przemieszczania się magnezu w górę pędów przejawy niedoboru zawsze zaczynają się od dolnej, najstarszej warstwy liści. Pierwsze objawy problemu, przy realnym braku magnezu w glebie, pojawiają się już pod koniec czerwca. Analiza liści jest najlepszym sposobem oceny zapotrzebowania na magnez.

Objawy i identyfikacja

Magnez jest mobilny w roślinie, a niedobór zwykle pojawia się najpierw na starszych liściach, ponieważ przemieszcza się ze starszej do nowo rosnącej tkanki,

Rozpoznanie

Diagnozę należy zawsze rozpocząć od ustalenia lokalizacji problematycznych liści na krzewie. Jeśli to dolne liście, możliwe przyczyny zawężają się do niedoboru potasu i magnezu. Następnie dokładnie badamy rysunek wybarwień na liściach. Jeśli jest jednolity, żyły są zielone po brzegi i z reguły nie ma wysychania krawędzi blaszki liściowej - wskazuje to na magnez. Na liściu może występować martwica (miejscowe kurczenie się tkanki) w zaniedbanym stanie, ale pojawiają się one punktowo i najczęściej są zlokalizowane między żyłami.


Foto. Niedobory Magnezu (Vineyard.su).

Często mylone z:

Niedobór manganu – żółknięcie między żyłkami występuje jako „wyspy” żółtych obszarów, a nie ciągłe przebarwienia liścia (RÓŻNICE NIEDOBORÓW).

Niedobór cynku – zdeformowane liście, słabe zawiązywanie owoców i na młodszych liściach (RÓŻNICE NIEDOBORÓW).

Niedobór boru – liście o małych miseczkach, słabe zawiązywanie owoców i wybrzuszenia w międzywęźlach (RÓŻNICE NIEDOBORÓW).


Uwagi

Wysokie stosowanie potasu lub amonu może wywołać objawy niedoboru magnezu na glebach, które pierwotnie zawierały wystarczającą ilość magnezu. Należy unikać niepotrzebnego nadmiernego stosowania składników odżywczych. Zarówno potas, jak i wapń są antagonistami magnezu w glebie, nadmiar tych pierwiastków uniemożliwia normalne wchłanianie magnezu. Jednocześnie nadmiar magnezu jest toksyczny dla korzeni i może utrudniać wchłanianie potasu i wapnia.

By szybko poprawić zaopatrzenie w magnez można stosować opryski dolistne. Przed ich zastosowaniem dobrze jednak potwierdzić niedobór za pomocą analizy gleby. Uzupełnienie magnezu można realizować poprzez oprysk dolistny siarczanem magnezu (sole Epsom) lub poprzez chelaty magnezowe, posypowo poprzez siarczan magnezu. W zależności od stopnia niedoboru, może być konieczne kilkukrotne powtórzenie oprysku.

Niedobór Potasu

Winogrona zużywają stosunkowo dużą ilość potasu iw większości gleb zwykle jest on wystarczający, ale pierwiastek ten nie zawsze może być łatwo przyswajalny. W postaci rozpuszczalnej gleba zawiera od 0,5 do 2% całkowitej zawartości tego pierwiastka.

W zapotrzebowaniu na potas w okresie wegetacji winogron występują dwa szczyty:

  • podczas najintensywniejszego wzrostu pędów, w drugiej połowie wiosny
  • podczas dojrzewania jagód

To właśnie do dojrzewających gron krzew kieruje wszystkie swoje rezerwy potasu, a jeśli przyswajanie pierwiastka jest trudne, krzew sygnalizuje problem.

Objawy niedoboru tego składnika mogą być niewidoczne aż do osiągnięcia punktu krytycznego. Ponieważ potas przemieszcza się z liści starszych do młodszych, to początkowe objawy niedoboru obserwujemy na najniżej położonych liściach. Liść staje się kruchy, czasem błyszczący, brzegi lekko podwinięte do dołu, rozjaśnienie blaszki liściowej zaczyna się od brzegów, co jest drugą cechą charakterystyczną niedoboru potasu z powodu braku magnezu. 


Foto. Niedobory Potasu (Vineyard.su).

Uwagi

By znaleźć przyczynę objawów należy odpowiedzieć sobie na pytanie czy niedobór pojawił się też na sąsiednich krzewach winogron innych odmian? Być może przesadziłeś z zasileniem wapnem lub magnezem, co utrudniło przyswajanie potasu. Albo warunki zewnętrzne w jakiś sposób uniemożliwiają normalne wchłanianie tego pierwiastka z gleby.

Na glebach węglanowych, po deszczach, pod wpływem dużej ilości rozpuszczalnego wapna, wchłanianie wielu pierwiastków, w tym potasu, jest utrudnione. Może to być jedna z przyczyn zaobserwowanych objawów. W takim przypadku wystarczy podjąć działania w celu usunięcia nadmiaru wilgoci i poprawy napowietrzenia gleby (czasem wystarczy tylko przekopać ziemię).

W warunkach niedoboru wilgoci wchłanianie potasu (i nie tylko) jest również trudne, dlatego najczęściej niedobór potasu objawia się w nienawadnianych winnicach.

Jednak dopiero po upewnieniu się, że niedobór potasu jest rzeczywiście spowodowany obiektywnym brakiem pierwiastka w glebie, warto zastosować nawozy doglebowe. Nieprzemyślane stosowanie nawozów mineralnych może tylko zaostrzyć problem, np. nadmiar potasu utrudnia przyswajanie magnezu itp.

Do aplikacji doglebowej najczęściej stosuje się siarczan potasu. Jeśli wymagane jest jednoczesne nawożenie magnezem, dobrym rozwiązaniem jest magnezja potasowa.

Także popiół drzewny można polecić jako złożony nawóz zawierający dużą ilość potasu.

Zasilanie dolistne potasem nie ma sensu. Badania naukowców wykazały, że przyswajanie tego pierwiastka przez liść jest tak znikome, że nie jest w stanie zrekompensować niedoboru nawet przy wielokrotnych zabiegach.

Moje niedobory

I poniżej moje niedobory. Nie ma się specjalnie czym chwalić ale dobrze że jest to tylko kilka młodych krzewów, które z wiekiem zmężnieją a ja w międzyczasie im niedobory wyeliminuję :). 


W opisach wykorzystałem informację ze stron:


wtorek, 5 lipca 2022

Winnica AMELIE


Lokalizacja winnicy: Zdziarzec
Właściciel: Grzegorz Pachoł
Odległość od Tarnowa: ok. 35km
Rok założenia: 2010r.
Powierzchnia: 4,2ha (i cały czas rośnie)
Strona internetowa: Winnica AMELIE


Polska to kraj już nie tylko miodem ale i winem płynący. A Małopolska pomału wyrasta na regionalnego lidera w tym zakresie. Grzechem byłoby będąc w centrum tych zmian nie sprawdzić co i jak się dzieje na naszym winnym podwórku. Wielu eno-podróżników szuka wrażeń daleko poza granicami kraju gdy tymczasem pod nosem mają równie fajne miejscowe winnice z bardzo sympatycznymi właścicielami otwartymi na odwiedzających eno-podróżników. 
Wychodząc z takiego założenia postanowiliśmy połączyć to co lubimy czyli przejażdżki rowerowe z odwiedzinami lokalnych winiarzy. Nie jest to może całkiem nowy pomysł bo ostatnimi laty już jeździliśmy tu i tam ale tym razem postanowiłem nadać temu bardziej oficjalny charakter i po każdej wycieczce podzielić się z wami swoimi wrażeniami. 
Na pierwszy ogień poszła trochę bardziej odległa winnica Amelie bo chcieliśmy sprawdzić nasze możliwości dystansowe przy założeniu że kluczem nie jest wyczyn lecz rekreacja połączona z turystyką. Wygląda że zasięg do 40km od Tarnowa jest ok, więc liczba winnic do odwiedzin jawi się już całkiem spora.

Dojazd

Z uwagi na ostatnie mega upały wybraliśmy poranną opcję jazdy. Start godzina 8:00 była strzałem w dziesiątkę bo przynajmniej droga w jedną stronę upłynęła bez ostatnio dokuczającego skwaru. Sama droga zajęła nam ok 2 godziny a na trasę wybraliśmy boczne drogi by uniknąć ruchu samochodowego na głównej drodze w kierunku Mielca. Marszruta przebiegała więc przez Żukowice, potem Smyków i na koniec Zdziarzec gdzie mieści się docelowa winnica. Trasa prowadziła przez boczne ale dobrze utrzymane asfaltowe drogi na tylko niewielkich odcinkach leśnych szutrowe. Wokół malownicze pola lub lasy. Dziwił trochę zupełny brak samochodów ale to tylko dodatkowy atut takiego wyboru. W Zdziarcu przywitał nas odpust i jak się później okazało charakterystycznym drogowskazem w drodze na winnicę jest kościół praktycznie bezpośrednio za którym zaczynają się winne szpalery. 



Winnica

Sama winnica widać że rozwija się dynamicznie bowiem oprócz starszych nasadzeń są też młodsze a sam areał też sukcesywnie się powiększa i obecnie nasadzenia znajdują się już w 3 lokalizacjach. 
Przy winnicy znajduje się także winiarnia gdzie wino leżakuje w oczekiwaniu na butelkowanie. Liczba i wielkość zbiorników robi wrażenie. 
Grzegorz oprowadził nas po swoich włościach i ciekawie opowiadał o uprawianych winoroślach, winie i całej tej otoczce która jest równie interesująca jak produkt końcowy. Podziwiam tych zapaleńców którzy zdecydowali się na uprawę winorośli bo sam mając trochę krzewów wiem ile to pracy i wyrzeczeń wymaga. Ciekawe że niektóre vinifery prezentowały dużo większy wigor niż teoretycznie silniej rosnące mieszańce. Widać też że upał jednak pomału zaczyna doskwierać (poza ususzonymi brzozami) winorośl też z nieco mniejszym wigorem niż zazwyczaj a pierwsze objawy pokazał Muscaris, który (w zasadzie jako jedyna odmiana) zaczął lekko zrzucać już liście.

Uprawiane odmiany

Odmian jest sporo bo i na różne wina jest ich przeznaczenie. Oprócz klasycznych białych i czerwonych w winnicy powstaje też wino pomarańczowe, wina w stylu Pet-Nat czy wina musujące.
  • podstawowe odmiany czerwone: Rondo, Regent, Cabernet Cortis, Cabernet Cantor, Pinot Noir
  • podstawowe odmiany białe: Solaris, Johanniter, Muscaris, Riesling, Chardonnay, Souvignier Gris, Hibernal, Gewurztraminer

Wina

Gusta ludzkie są nieprzeniknione więc trunki zostawię bez głębszego komentarza. Generalni na winnicy powstają wina o różnych smakach, dla koneserów i mniej wprawionych winopijców. Medale to jednak nie dzieło przypadku. Mieliśmy okazje spróbować popularnego w ostatnim czasie wina pomarańczowego, jak i medalowego zwycięzcę kategorii win słodkich na ostatnich "korkach" w Poznaniu.
Poniżej wyrób końcowy, który poddamy wnikliwym testom. Muscat już kiedyś piliśmy i też dzięki temu na winnicę zaglądnęliśmy. Bardzo bogaty bukiet aromatów i stonowana słodycz tworzy coś co urzekło moją małżonkę i nie dała się długo namawiać by sprawdzić u źródła jak wygląda proces jego powstawania.


Powrót 

Powrót to kolejne 2 godziny. By nie powielać porannej trasy zdecydowaliśmy się na trasę przez Przeryty Bór, Starą Jastrząbkę, Nowe Żukowice i Jodłówkę Wałki. Trasa powrotna równie przyjemna jak poranna, trochę ciężej się jechało bowiem plecak zyskał dodatkowe obciążenia, które zapewne niebawem zdegustujemy i jak zwykle nie omieszkamy się pochwalić naszymi odczuciami.