Winorośl 2023 - BBCH: 59...60

BBCH: 59..60 - "Kwiatostany w pełni rozwinięte." (Kalendarzowo: 2023-06-18)

Pomału wkraczamy w fazę kwitnienia. U mnie w tym roku jest to sporo opóźnione a spowodowane po części fatalną pogoda ostatnich miesięcy, po części problemami przymrozkowymi które odcisnęły solidne piętno na mej uprawie.

Co tam słychać wśród krzewów ?

Sporo w tym roku Ogrodnicy niszczylistki. Specjalnie się nią nie przejmuję bo jej okres działania to ledwie kilka tygodni a szkody stosunkowo niewielkie. Tak że żadnej broni chemicznej nie wyciągam a wystarczająca jest jej ręczna eksterminacja. Poniżej kilka zdjęć w dziurami jakie pozostawiają bo o takie ślady na liściach też pytacie.

Znalazłem też kilka liści ze śladami Czarnej zgnilizny, pojawiła się mi na Krasotce, mam nadzieję że Topaz załatwi sprawę.

oraz Szpeciela pilśniowca. 

Nie należy go mylić z mączniakiem bo różnica jest podstawowa - to nie jest choroba grzybowa ale roztocz (można go szukać pod lupą). Pojawił mi się w zasadzie tylko na jednym krzewie Izie Zaliwskiej, oraz po sąsiedzku na 2 liściach Regenta. Do zwalczania Szpeciela używa się Ortus lub Mospilan.

Co robimy przed rozpoczęciem kwitnienia ?

Wiosenne straty przymrozkowe nie zmieniają planu na uprawę i mimo ze plon solidnie przetrzebiony przed spodziewanym na dniach kwitnieniem wykonałem zgodnie z moim kalendarzykiem opryski:

• combo na mączniaki i czarną zgniliznę: Topaz, Folpan
• nawożenie dolistne przed kwitnieniem: PlonvitOpty, Tytanit, Bormax 
• po rozpoczęciu kwitnienia planowany jest jeszcze oprysk na szarą pleśń: Switch

Dodatkowo (a może przede wszystkim) przeprowadziłem prace zielone na winnicy czyli:

• uprzątnięcie chwastów
• skoszenie międzyrzędzi
• usunięcie zbędnych latorośli
• pierwsza redukcja kwiatostanów

i temu ostatniemu punktowi chciałbym poświęcić trochę więcej miejsca bo ostatnio pojawiły się pytania z tym związane. 

Kiedy redukować kwiatostany ?

• na krzewach gdzie nie dopuszczamy do owocowania redukujemy je jak najszybciej
• na krzewach z wyraźnie zbyt duża liczbą możemy je zredukować jeszcze przed kwitnieniam (osobiście redukuję wszystkie 3 kwiatostany na latorośli, oraz upośledzone, wyraźnie opóźnione w rozwoju i inne które akurat wiem że i tak je usunę).
• podstawowym okresem redukcji kwiatostanów (czy już w zasadzie gron), jest okres po zakończeniu kwitnienia. Chcemy uniknąć sytuacji gdy zredukujemy kwiatostany a podczas kwitnienia coś pójdzie nie tak i nam się kwiatki osypią. Co może być tego przyczyną ? Np. pogoda, brak zapylenia, infekcja chorobowa, lub pamiątka po wiosennym przymrozku.

Jak mogę obciążyć krzewy ?

Teraz kilka słów o przygotowaniu do kwitnienia i obciążeniu krzewów bowiem często ostatnio dostaję pytania "ile kwiatostanów zostawić na krzewie ?" I już na wstępie jest trudno coś sensownego doradzić bo od razu nasuwa się szereg pytań:

• ile krzew ma lat ?
• czy to jego pierwsze owocowanie ?
• czy dobrze przezimowawał a w roku ubiuegłym nie chorował ?
• w jakiej kondycji jest obecnie ?

Rozważmy więc kilka przypadków.

1. Krzew dwuletni - na takim krzewie nie dopuszczamy do owocowania i po pojawieniu się kwiatostanów zaraz je usuwamy by krzew niepotrzebnie się na nie nie eksploatował. Przez pierwsze dwa lata skupiamy się na kształtowaniu tego czego nie widać czyli rozwijamy system korzeniowy. Powinien być na tyle mocny by sprostał dodatkowemu obciążeniu krzewu jakim jest owocowanie.

2. Krzew trzyletni - są kwiatostany więc krzew możemy dopuścić do owocowania ale dobrą praktyką jest by nie zachłysnąć się ilością i zostawić wszystkie jakie się pojawiły ale ograniczyć plonowanie i zostawić jeden na tzw. "kontrolne gronko" które pokaże np. czy to co kupiliśmy jest faktycznie tym co miało być bo i takie sytuacje się zdarzają. Nie ma co się spieszyć z owocowaniem krzewów. 

3. W przypadku krzewów starszych ale w słabej kondycji należy przede wszystkim skupić się na odbudowie krzewu i to powinno być priorytetem. Jeśli  krzew jest zabiedzony lub schorowany nie należy go dodatkowo obciążać owocowaniem. Zaprocentuje to napewno w przyszłości.

4. Krzewy starsze w dobrej kondycji - i tu odpowiedź dalej nie jest prosta bowiem krzewy różnią się znacznie od siebie choćby podstawowym parametrem obciążenia czyli wielkością gron. Poniżej kilka wskazówek na starcie a potem przykłady z mojego ogródka.

• Staram się ustalić limity owocowania i nie przekraczać określonej wagi całkowitej gron (np. 3kg/krzew), wiedząc jakie duże dana odmiana ma grona z prostego dzielenia wiem ile mogę na krzewie zostawić. Po kilku latach obserwacji można sobie limity zmieniać dla poszczególnych odmian.
  
  
• Dla krzewów z dużymi gronami nie dopuszczam do owocowania więcej niż 1 grona na latorośli, dla mniejszych gron nie dopuszczam ich więcej niż 2 na latorośli. Tylko dla niektórych odmian gdzie zazwyczaj wogóle nie prowadzę redukcji (np. Isabela)zostawiam po 3 grona na latorośl.
  
  
• Dla odmian z wyjątkowym smakiem (np. moje ulubione muskaty) nie ma co łasić się na ilość, przeciążenie wpływa wyraźnie na smak jagód więc należy pilnować by jakość nie przeszła w ilość (np. Prodiuser, Kołobok).
  
  
• Generalnie przestrzegaj zasady: "chytry dwa razy traci". Przeciążenie krzewu bowiem prowadzi to tego że owoce mogą wogóle nie dojrzeć i całość jest do wyrzucenia. Dojrzeją ale ich smak będzie paskudny. W najgorszej sytuacji krzew przeciążony źle zdrewnieje i będzie miał spore problemy by nie tylko wrócić do dobrego owocowania ale wogóle przetrwać zimę.

Poniżej porównanie 3 różnych krzewów, trzech różnych odmian (Bianka, Wotorg Krasny, Kiszmisz Weles):

Bianka - krzew 13-letni, średnia wielkość grona: 120g, obecnie 60 kwiatostanów. Planuję na krzewie zostawić wszystkie kwiatostany bowiem znam jego możliwości i wiem że takie obciążenie mu nie zaszkodzi. To bardzo plenna odmiana ale u mnie redukcja przebiega głównie na redukowaniu ilości latorośli a zostawiam ich tyle aby krzew się nie zagęścił zbytnio oraz jak wspomniałem wcześniej wytrzymał też obciążenie.

Wostorg Krasny - krzew 11-letni, średnia wielkość grona: 400g, obecnie 29 kwiatostanów. Planuję na krzewie dokonać redukcji kwiatostanów, ale tylko dlatego że jest to późniejsza odmiana. Wigor krzewu jest ogromny, ma sporo starego drewna i wiem że on dałby radę wykarmić wszystkie. Natomiast jest to wyjątek i przy takiej wielkości gron zostawiam ich na innych odmianach zaledwie kilka by nie przekroczyć limitu o którym pisałem wcześniej.

Kiszmisz Weles - krzew 5-letni, średnia wielkość grona 1000g, obecnie 1 kwiatostan. Pozostałe kwiatostany zredukowałem już zostawiając tylko jeden na najdalej wysuniętej latorośli. Krzew nie jest w dobrej kondycji bo kontrolne grono 2 lata temu go prawie wykończyło i do tej pory się nie może odbudować. To odmiana która musi mieć dobrą glebę i może wtedy dawać spokojnie do 10kg owoców, niestety nie na moich piaskach. Jest też bardzo plenna i w tym roku miała 5 kwiatostanów a jest w stanie wychować jeden i to w dodatku jak go zmniejszę o 2/3 po zakończeniu kwitnienia.

Błagowiest - krzew 10-letni, średnia wielkość grona: 500g - odmiana późna i bardzo podatna na przeciążenie bo słabo rośnie, liście ma małe a grona bardzo duże. Zawsze go mocno redukuje i zawsze jest to za mało.