niedziela, 23 marca 2014

Winorośl 2014 - Ukorzenianie

Pogoda za oknem iście wiosenna więc i wiosenne prace czas zacząć. Po zimowej przerwie odkopałem czekające już sztobry. Jak zwykle zimowałem je w skrzynce balkonowej wypełnionej piaskiem w przydomowym garażu, jednak chyba zbyt łagodna zima pobudziła Konsłua do życia i zobaczyłem solidnie nabrzmiałe pąki. Nie ma więc na co czekać i sezon 2014 uważam za rozpoczęty :)

Foto. Moja ukorzeniarka w pełnej krasie. Pojemność 40 sztobrów.

1.Sztobry najlepiej przechowują się w temperaturze poniżej +5C. Jak pokazało tegoroczne zimowanie, +10C w garażu to już dla nich za dużo. Ja przechowuję w skrzynce balkonowej wypełnionej piaskiem. Same sztobry zaś zawijam w pieluchę tetrową. Pozwala to na zachowanie wilgoci ale trzeba bardzo ostrożnie dawkować wodę, a w zasadzie wcale jej nie dawkować. Przez kilka zimowych miesięcy tylko dwukrotnie lekko zwilżałem piasek.

2. Do ukorzeniania używam sztobrów 3-oczkowych. Dolne oczko jest wycinane przed wsadzeniem do ukorzeniarki, górne z założenia ma wypuścić latorośl, a na temat środkowego to już różne szkoły są. Osobiście nie wycinam wychodząc z założenia że zawsze zdążę wyłamać jedną latorośl gdy mi wybiją oba pąki. A z uwagi na niewielką pojemność mej ukorzeniarki nie chcę ryzykować utraty sztobra.

3. Sztobry przycinamy tak aby nad górnym oczkiem wystawało 1,5...2cm łozy, a pod dolnym oczkiem 0,5cm łozy. Tak przygotowane sadzonki moczę ok 20 godzin w wodzie + 0,5 godziny w Topsinie (stężenie 0,1% -> 1ml na 1litr).

4. Przed wysadzeniem do ukorzeniarki, znakuję etykietą każdego sztobra. Do znakowania używam pasków folii z woreczka po mleku przypiętych do sztobra zszywaczem. Przetestowane i bardziej wygodne niż nakładanie etykietek pętlowych. Górę sztobra zabezpieczam parafiną z dodatkiem wazeliny, a na drugim końcu wycinam dolny pąk i delikatnie kaleczę stopkę co dodatkowo pobudzi tworzenie kalusa.

Tegoroczne ukorzenianie objęło poniższe odmiany. Po nazwie podaję ilość sztobrów / ilość ukorzenionych - skuteczność.
  • Konsuł - 3/3 - 100%
  • Nadjeżda AZOS - 3/3 - 100%
  • Gałbiena Nou - 3/3 - 100%
  • Nizina - 3/3 - 100%
  • Dienał - 3/3 - 100%
  • Timur - 3/3 - 100%
  • Alladin - 1/3 - 33%
  • Krasotka - 2/2 - 100%
  • Błagowiest - 3/3 - 100%
  • Iza Zaliwska - 4/4 - 100%
  • Zodiak - 3/3 - 100%
  • Kiszmisz Łuczisty - 4/4 - 100%
  • NN - 1/1 - 100%
Skuteczność jak zwykle wysoka :). Dalej będę forsował teorię, że naprawdę trzeba się starać by winorośli nie ukorzenić. Może nieco uogólniam ale jak się przestrzega podstawowych, dość prostych zasad to i ukorzenianie przebiega dobrze. Zresztą do wsadzenia do gruntu jeszcze daleko, zawsze może coś paść w doniczkach ;) tfu, tfu.

O czym warto pamiętać ?

  1. Dobra jakość sztobrów to klucz do sukcesu. Znacznie większe szanse mają sztobry dobrze zdrewniałe, odpowiedniej grubości, pozbawione zmian chorobowych. Tu upatruję właśnie przyczyn niepowodzenia z Aladdinem, którego sztobry były kiepskie, bo pobrane z ubiegłorocznej sadzonki więc siłą rzeczy cienkie i niespecjalnie dobrze zdrewniałe. W gruncie spodziewałem się tego ale że odmiana fajna chciałem spróbować.
  2. Bardzo istotne jest też dobre przechowywane. Niestety tegoroczna zima mnie zaskoczyła i sztobry przechowywane w garażu z uwagi na zbyt wysoką temperaturę (powyżej 10C) przed wsadzeniem do ukorzeniarki zaczęły się budzić do życia (widać to po Konsule na zdjęciu, który po wyjęciu z perlitu prezentował długiego szparaga a korzonki jeszcze niewielkie). Nie tak powinno to wyglądać.
  3. Sam proces ukorzeniania należy prowadzić też w chłodnym pomieszczeniu by stópki sztobra miały ciepło a pąki nie (chodzi o opóźnienie startu pąków w stosunku do rozrostu korzeni). Niestety ciepło spowodowało że niespecjalnie udało się taki stan rzeczy zachować, dlatego widząc dużo zielonego zdecydowałem się wyjąć sztobry z ukorzeniarki tydzień wcześniej niż planowałem.
  4. No i nie przesadzać z podlewaniem. Lepiej za rzadko niż za często.



Foto. Sesja wysadzania w całości: przed, w trakcie, po.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz