Pokazywanie postów oznaczonych etykietą choroby. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą choroby. Pokaż wszystkie posty

środa, 21 sierpnia 2024

Winorośl - Nawożenie POTASEM

PORADNIK: Nawożenie winorośli - POTAS

(Czyli po co potas winorośli i co zrobić by było dobrze)

Na początku tytułem wstępu chciałbym zachęcić do czytania. Czytanie nie szkodzi a wiedza znaleziona w książkach napewno jest dużo bardziej rozbudowana i kompleksowa niż wszelkie streszczenia dostępne w sieci.
Poniżej ostatnia zakupiona książka do winnej kolekcji, którą polecam tytułem wstępu do tego co chciałbym wam przedstawić.

"Nawożenie winorośli z elementami agrotechniki" - Wydawnictwo: Fundacja Galicja Vitis
Autor: Janusz Mazurek, Piotr Chohura


Rola potasu w funkcjonowaniu winorośli

Potas jest pierwiastkiem niezbędnym we wszystkich roślinach, a w niektórych uprawach, np. ziemniakach, jest najważniejszym z trzech podstawowych składników odżywczych, czyli: azotu, fosforu i potasu (N, P, K).
Chociaż potas nie jest bezpośrednio włączany do tkanki rośliny, jego obecność jest niezbędna dla wielu ważnych funkcji fizjologicznych i biochemicznych:
  • Potas jest niezbędny do rozwoju białek, enzymów i witamin, a także do fotosyntezy roślin
  • Odgrywa kluczową rolę w funkcjach transportowych w roślinie
  • Potas reguluje transpirację roślin, poprawiając efektywność wykorzystania wody, a tym samym zmniejszając stres związany z suszą
  • Bierze także udział w szeregu innych ważnych funkcji metabolicznych
Potas występuje w wakuoli komórek roślinnych, gdzie zapewnia równowagę elektryczną dla pobierania anionów organicznych i nieorganicznych. Potas pełni rolę strukturalną, pomagając utrzymać równowagę osmotyczną (turgor) niezdrewniałych części winorośli. Jest również ważny w regulacji enzymów, syntezie białek, metabolizmie i składzie soku winogronowego.

Objawy niedoboru potasu

 

Objawy niedoboru potasu najczęściej obejmują
  • błyszczące liście z zawiniętymi brzegami (foto1)
  • zaczerwienienie (w odmianach czerwonych) na brzegach liści (foto2)
  • w starszych liściach spalone brzegi liści (foto3)
Więcej o niedoborach Potasu pisałem TU.

Mobilność i dostępność potasu w glebie i winorośli

Potas występuje w glebie w następujących postaciach:
Potas wolno wymienny – potas wiąże się z gliną w formie „wolno wymiennej”, dzięki czemu jest ona stopniowo dostępna dla roślin.
Potas przyswajalny – potas utrzymywany w roztworze glebowym przez materię organiczną gleby i niewiążące cząstki gliny w formie wymiennej.
Potas występuje naturalnie w dużych ilościach w większości gleb ilastych, jednak gleby piaszczyste są na ogół ubogie, ponieważ łatwo ulega z nich wypłukaniu.
Niskie wartości potasu wymiennego wynoszące 0,4meq/100g lub mniej są zwykle spotykane w glebach kwaśnych, podczas gdy gleby zasadowe mają wyższe wartości wynoszące 1meq/100g lub więcej. Niektóre gleby zasadowe mogą mieć zbyt wysoki poziom stężenia potasu. Potas jest mobilny w łyku.

Źródła i straty potasu Potas

Potas występuje naturalnie w glebie w postaci materiałów organicznych i może być pozyskiwany ze stosowanych nawozów bogatych w potas. Potas może zostać utracony w wyniku wymywania przez profil glebowy, unieruchomiony przez cząsteczki gliny w glebie lub utracony w wyniku usunięcia gleby w wyniku erozji lub spływu.
Potas jest również usuwany z winnicy w zebranych winogronach w ilości około 1,6–kg rzeczywistego potasu na tonę owoców.

Gospodarka potasem w winnicy

W przypadku gleb zawierających minerały ilaste, dostarczające potas w sposób ciągły, nie ma specjalnego zapotrzebowania na dodatkowy potas.
Jednakże winnice sadzone na glebach piaszczystych, ubogich w przyswajalny potas oraz na innych glebach, które łatwo wiążą potas w niedostępnej formie, wymagają suplementacji potasem.
Stosowanie nawozu potasowego powinno opierać się na analizie ogonków liściowych i objawach wizualnych na winorośli. Analiza ogonków liściowych podczas kwitnienia może wskazywać na niski poziom potasu w winorośli. Jeśli nie ma innych powodów, aby podejrzewać rzeczywisty niedobór potasu w glebie, należy ściśle monitorować winorośl pod kątem jakichkolwiek objawów niedoboru potasu. Jeżeli po kwitnieniu objawy utrzymują się na liściach w połowie pędów, należy rozważyć zastosowanie nawozu na bazie potasu.


Rys. Dynamika pobierania potasu (g/ha/dzień) przez winorośl w trakcie sezonu (za "Nawożenie winorośli").

Stosowanie nawozów potasowych

Różne formy nawozów potasowych dostępnych do stosowania w winnicach wymieniono w tabeli 1. Potas można aplikować poprzez rozsypywanie lub opasywanie powierzchni gleby, umieszczanie w bruździe lub poprzez fertygację.
Potas dostarczany w procesie fertygacji jest stosunkowo wydajny.

Formy nawozów potasowych:
  • Chlorek potasu - jest to zwykle najtańsza forma na jednostkę potasu, ale nie powinna być stosowana tam, gdzie problemem jest zasolenie
  • Azotan potasu - jest bardzo dobrze rozpuszczalną formą stosowaną często w fertygacji
  • Siarczan potasu - na ogół odpowiedni do stosowania posypowego
Jeżeli analiza gleby przed sadzeniem wskazuje na niedobór gleby (zwłaszcza jeśli gleba wiąże potas) należy rozsypać lub obsypać krzewy siarczanem wzdłuż linii sadzenia (powszechnie stosowaną dawką jest 100 kg/ha.

Jeśli poziom potasu był odpowiedni podczas sadzenia lub jeśli przed sadzeniem zastosowano nawóz to młode winorośle nie powinny wymagać dodatkowego stosowania potasu. Jednakże na glebach piaszczystych mogą być wymagane okresowe zabiegi pielęgnacyjne. Na glebach o bardzo niskiej zawartości potasu może być konieczność jego corocznego stosowania. W tym przypadku należy rozsiać 100-200 kg rzeczywistego potasu na hektar winnicy.
W przypadku fertygacji zaleca się stosować azotan potasu w ilości około 15kg/ha. Na glebach o bardzo niskiej zawartości K należy stosować azot w zwykłej dawce (około 2-5g na winorośl tygodniowo) z mocznikiem, azotanem amonu lub azotanem wapnia, a do każdego zastosowania dodać azotan potasu.

Harmonogram podawania potasu w celu jego efektywnego wchłaniania

W większości przypadków najlepszą porą na uzupełnianie potasu jest jesień. Zimowe deszcze przenoszą nawóz do strefy korzeniowej, udostępniając go do pobrania w sezonie wegetacyjnym.
Jeśli winorośl z jakichś przyczyn stresowych wykazuje niedobory, konieczne może być zastosowanie uzupełnienia potasu poprzez fertygację w okolic fazy wybarwiana owoców, w przeciwnym razie winorośl może wykorzystać rezerwy na dojrzewanie owoców ze szkodą dla następnego sezonu.

Poniżej przykładowy program uzupełniania niedoborów potasu nawozem SoluPotasse.

Sugerowane dawki zwłaszcza dla winogron deserowych (table grape) są dosyć duże i na sezon łącznie wychodzi dla nich 500kg/ha.

Skład nawozu:
  • 51,5% K2O                                         
  • 46%  SO3
  • nie mieszać z nawozami wapniowymi
Osobiście posypowo stosuję Florovit Agro Siarczan potasu z Azotem - granulowany, silnie skoncentrowany nawóz potasowy z dużą zawartością siarki w formie siarczanowej, dedykowany dla upraw roślin wrażliwych na chlorki, siarkolubnych i wymagających intensywnego nawożenia potasem. Doskonały do stosowania zarówno przedsiewnego, jak i pogłównego, w nawożeniu polowym oraz pod osłonami. Można go używać przez cały rok. Nawóz zawiera startową dawkę azotu, która zasila rośliny tuż po nawożeniu. Jest łatwo rozpuszczalny, co zapewnia szybką przyswajalność składników pokarmowych przez rośliny.

Korzyści ze Stosowania:
  • Potas w Formie Bezchlorkowej: Zapewnia optymalny wzrost roślin i wysoką jakość plonów.
  • Siarka w Formie Siarczanowej: Najlepiej przyswajalna przez rośliny, zwiększa odporność na suszę.
  • Zwiększona Odporność: Poprawia krzewienie się roślin, sztywność łodyg, walory smakowe owoców i warzyw, mrozoodporność oraz odporność na choroby.
  • Lepsze Przechowywanie: Zwiększa zawartość cukru w owocach i zdolności przechowalnicze.
  • Mieszalność: Można mieszać z nawozami fosforowymi i azotowymi.
Skład Nawozu:

Nawóz NK (SO3) 5,2-43,0 (38,0)
Azot Całkowity (N): 5,2 %, w tym 5,2 % azot amidowy
Tlenek Potasu (K2O): 43,0 %, rozpuszczalny w wodzie
Trójtlenek Siarki (SO3): 38,0 %
Niska zawartość chlorków

Zalecane dawkowanie dla winorośli to 100-300kg/ha (w moim przypadku małej uprawy daje to 1-3kg/ar czyli wystarcza mi jeden worek 25kg, nawożenie stosuję po kwitnieniu - główne i w trakcie dojrzewania owoców - dodatkowo). 


Nawożenie potasem uwzględnia też wiodący na polskim rynku dostawca nawozów dolistnych firma Intermag. Poniżej ich program nawożenia zalecany dla winorośli.

"Na wysokie plonowanie winorośli oraz jakość jagód i wina wpływają także inne makroelementy, w szczególności potas (K), względem którego rośliny winorośli mają najwyższe zapotrzebowanie spośród wszystkich makroelementów.
Potas odpowiada głównie za wielkość, smak i barwę owoców, która jest ważna dla obu typów winogron: deserowych (do bezpośredniego spożycia) oraz przeznaczonych do produkcji wina. Dolistnie nawożenie krzewów nawozem KALPRIM® może znacznie poprawić zaopatrywanie roślin w potas (K), zwłaszcza podczas rozwoju kwiatostanów i owoców".
Osobiście stosuję też na jesień dolistnie Alkalin P+K, który poprawia zimotrwałości roślin przyspieszając drewnienie łozy oraz uzupełniając braki składników utracone podczas owocowania krzewów. 

Kwestie ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju

Jak pisałem wcześniej duże ilości potasu są usuwane z gleb winnic poprzez winogrona usuwane podczas zbiorów, jednak wiele gleb ma duże zasoby potasu nie wymagające ich uzupełniania.
Należy monitorować zasoby potasu w glebie, aby uniknąć niepotrzebnego stosowania nawozów. Przenawożenie jest równie niepożądane jak niedobory. Generalnie należy dążyć do optymalnej równowagi wymaganych pierwiastków.


poniedziałek, 5 sierpnia 2024

Mączniak rzekomy na szypułkach gron winorośli

Dawno nie pisałem nic o chorobach a sezon chorobowy w pełni więc może kilka zdań o przypadku, który jak widzę po wrzucanych zdjęciach pojawił się na niektórych winoroślach.

Sam kiedyś miałem z tym problem na Isabeli i początkowo zupełnie nie mogłem powiązać tego z konkretną chorobą bo objawy nie są typowe. W tym roku Isabela czyściutka ale jakby ktoś szukał porady to poniżej wyjaśnienie zaczerpnięte z doświadczeń winoogrodników amerykańskich.

Objawy są jak pisałem nieoczywiste czyli brązowienie twardych, niedojrzałych jagód, które po jakimś czasie odpadają. W międzyczasie na liściach i na gronach nie widać innych objawów jakichś infekcji czy typowych dla mączniaka śladów "mączki".

Zamieszczam by zilustrować problem kilka zdjęć mojej Isabeli z lat ubiegłych.



A poniżej już tłumaczenie wspomnianego artykułu:
K. Gold, Cornell University, Grape Disease Management Spring 2023

Chociaż same skupiska dotkniętych winogron wydawały się nie mieć żadnych widocznych oznak (objaw odnosi się do fizycznych dowodów patogenu [takich jak zarodniki], w przeciwieństwie do objawu, który jest reakcją rośliny na infekcję [takiej jak więdnięcie]), infekcji, jednak zaczynały się kurczyć, mięknąć i odbarwiać. Szypułki brązowiały od końca jagody w kierunku osadki i łatwo je było oddzielić od szypułek, ale nie było widocznych innych zmian. Niektóre jagody miały to, co wyglądało na wtórną infekcję, ale nic, co można by od razu zidentyfikować jako jedną z naszych typowych chorób nowojorskich.



Jednak po dokładnym zbadaniu pod mikroskopem w końcu udało nam się zidentyfikować puszystą, białą sporulację - to był mączniak rzekomy. Po pozostawieniu gron na noc w komorze wilgotnościowej sporulacja stała się jeszcze bardziej powszechna. Te wyjątkowe objawy mączniaka rzekomego były wynikiem idealnie zsynchronizowanych infekcji, które miały miejsce po tym, jak jagody stały się odporne, ale zanim szypułki i osadki również stały się odporne. W miarę jak infekcje na szypułkach i osadkach rosły, odcięły dopływ składników odżywczych do jagód, co spowodowało ich pomarszczony wygląd. Patogen nadal wrastał w jagodę z szypułki. Kiedy rozcięliśmy jagody i zostawiliśmy je w komorze wilgotnościowej, doszło do sporulacji.

Jest to o tyle istotne że często te mało charakterystyczne objawy mylone są z innymi chorobami (np. mączniakiem prawdziwym) i stosowane środki nie spełniają swojego zadania nie niszcząc choroby. Kluczem sukcesu jest poprawne rozpoznanie choroby zanim zaczniemy niepotrzebnie lać niewłaściwą chemią.  

wtorek, 2 lipca 2024

Winnica Gierowa - X urodziny

WINO: Winnica Gierowa X urodziny - 30.06

(Czyli "Najtrudniejsze pierwsze 10 lat za nami ;)"

Powrót do źródła, tak trochę traktowałem tą imprezę okolicznościową. Grzegorza, właściciela Winnicy Gierowa poznałem na początku swej drogi związanej z winoroślami i to właśnie on zaszczepił mi winnego bakcyla. Nigdy nie spodziewałem się że będę kiedyś robił jakiekolwiek wino, że będzie z tego frajda i że aż tak to wciągnie. Rada dla wszystkich początkujących nie eksperymentujcie z winem, winorośl uzależnia i to nałóg gorszy niż alkoholizm ;).
Do takich wspomnień skłoniło mnie właśnie 10 lat Winnicy Gierowa. Pamiętam jak wyglądała na początku a jak prezentuje się obecnie. Pasja Grzegorza bo to on jest głównym mózgiem tego przedsięwzięcia pozwoliła na rozwój tego urokliwego miejsca a ile włożył w to pracy i ile wyrzeczeń go to kosztowało wie tylko on sam a domyślać się mogą ci co zostawili na winnej plantacji trochę swojego potu.

Sam układ winnicy nie jest oczywisty a narzucony bardziej warunkami terenowymi które do najprostszych nie należą a spore nachylenie poza świetnym nasłonecznieniem jak można się domyślać przysparza też sporo problemów. Fajnym pomysłem jest przeniesienie układu winnych szpalerów na etykiety wytwarzanych win. A już wyjątkowym podkolorowanie na etykiecie szaplerów z których dane wino pochodzi. 


To jedna z nielicznych winnic w Polsce która po części ma budowę tarasową. To forma uprawy winorośli jaką narzucają zazwyczaj warunki terenowe. Stromy stok wymusza budowę tarasów by można było w miarę normalnie uprawiać na nim winorośl. Przygotowanie jednak stanowisk nie jest ani szybkie ani proste, wymaga sporo wysiłku a i pogoda może dodatkowo utrudniać zadanie o czym się Grzegorz przekonał po ulewach które upierdliwie niweczyły jego wysiłki. Winiarz jednak musi być twardy. Finalnie jednak niewątpliwymi zaletami są osłona przed wiatrem i spore podbicie warunków temperaturowych. Na takich stokach brixy same wskakują do butelek.


10 lat, niby dużo, niby mało. By postawić coś takiego w takiej lokalizacji to napewno 10 lat trudu, mozołu i wyrzeczeń. Chyba najtrudniejszy okres dla winnicy a przede wszystkim dla winiarza. Ale kolejne powinny już tylko coraz większą satysfakcję a krzewy coraz bardziej stabilne owocowanie.




Zazdroszczę lokalizacji. Płynący w dolinie poniżej Dunajec daje specyficzne warunki do uprawy a sromy stok zapewnia ochronę przed wiosennymi przymrozkami, w zasadzie idealny Terroir. I to są sprawy na które należy zwracać uwagę przy lokowaniu własnych nasadzeń. A najlepszym przykładem moja niespecjalnie szczęśliwa miejscówka w której (jak się po kilku latach okazało) niestety przymrozki lubią siać spustoszenie w uprawie.



Co do samych urodzin to gospodarz zadbał o wszystko. Ugościł nas przednio a że i reszta towarzystwa z górnej półki więc w przemiłej atmosferze spędziliśmy wczorajszy dzionek. Takie spotkania to znakomity relaks dla ciała i dla ducha. Trochę tylko słoneczko przeginało z nasłonecznieniem a brak wiatru potęgował duchotę, na szczęście zimnych napojów nie brakowało ;).
Znalazła się też oczywiście okazja by zdegustować lokalne wyroby i to nie tylko powstające w winnicy. W pamięć zapada przepyszny chleb z czarnuszką własnej roboty, smalce, ogóry, ciasta, wędliny, ale chyba najbardziej interesuje to co było w kieliszkach.


Z uwagi na wspomniany upał degustowaliśmy białe i różowe, pojawiły się więc klasyki z Gierowej czyli: sztandarowa Gierowa, Solares (jak łatwo się domyśleć na bazie Solarisa), oraz najnowszy wyrób czyli Blanko. I to właśnie ta ostatnia zrobiła na mnie duże wrażenie. Lubię nieoczywiste wina z intrygującymi aromatami i smakiem a to trafiło dokładnie w moje gusta. Wyraźne aromaty Muscarisa już na dzień dobry zaświeciły moje oczy a solidna baza Bianki podbijała tylko dobre wrażenie :). 


Na winnicy spędziliśmy całe popołudnie i kawałek nocki ale podejrzewam że ostatni goście wracali dużo później niż my. W miłej atmosferze czas szybko płynie i łatwo połączyć piękny zachód ze wschodem słońca ;).
Na koniec piękne dzięki za zaproszenie oraz życzenia dalszych 100 lat winem i czereśniami płynących (obok winnicy znajduje się bowiem jeszcze spory sad czereśniowy).

Winorośl 2024 - BBCH: 75

BBCH: 61..69 - "Koniec kwitnienia"

(Kalendarzowo: 2024-06-26)
Kolejne plagi spadają na winnice. Generalnie ten sezon pomału zamienia się w koszmar a roboty tyle samo albo i więcej, stąd może większa przerwa w publikowaniu postów bo i nie ma specjalnie o czym pisać skoro gron na krzewach brak ;).

Poniżej tytułem wstępu galeria pod nazwą "plagi egipskie part 3". Wygląda to na uszkodzenia herbicydowe a cała winnica w opłakanym stanie :(.



Skądś przywiało i stało się, trzeba jakoś z tym żyć chociaż trochę ciężko. Z uwagi na brak owocowania może łatwiej to wziąć na klatę ale za to dużo prac zielonych. Cały wigor krzewów idzie w łozę więc rośnie to jak opętane, pasierby na pasierbach, jakieś dzikie kwiatostany które i tak szansy na dojrzenie nie mają a po ostatnich uszkodzeniach herbicydem dodatkowo poskręcane i powyginane na wszystkie strony. 

Ale trzeba jednak odrobić zadanie i wykonać prace zielone na krzewie czyli trzeba zadbać o to by ilość liści i gron się zgadzała a także należy rozprawić się z pasierbami (i nie chodzi mi o koneksje rodzinne).
Tu mogę polecić obejrzenie filmu instruktażowego dr. Liska:


Na filmie dobrze jest wytłumaczone ile liści nad gronem zostawić, jak usuwać pasierby, czy i po co przycinać latorośle. 

Wiele osób mi pisze że oni zostawiają nad ostatnim gronem góra dwa liście. To tzw. "stara szkoła", którą lansuje wielu "fachowców". Osobiście przestrzegam przed takimi praktykami bo są one może dobre dla starych szczepów winorośli jaka była rozpowszechniona 30 lat temu ale nie dla nowych wielkoowocowych deserówek dostępnych obecnie w sklepach.

Polecam też zapoznanie się z artykułem ze słowackiej strony http://www.galati.sk, który tłumaczy procesy zachodzące w liściach powyżej gron (by było łatwiej bo to dla nas nieco trudny język, koledzy z forum winoroślowego przetłumaczyli go zgrabnie i tłumaczenie jest dostępne tu: http://www.winogrona.org), przytaczam je też poniżej.

Przerywanie liści w okolicach gron

Prawidłowo przeprowadzona czynność obrywania liści w strefie owocowania służy nie tylko ochronie gron przed chorobami grzybowymi, ale ma także znaczący wpływ na jakość owoców i wina.
Podstawową rolą liści winorośli jest fotosynteza, która zapewnia wzrost pędów i rozwój całego krzewu, a w szczególności wpływa na jakość owoców. Wsparciu procesu fotosyntezy zachodzącego w krzewie służy prawidłowe i bardzo staranne usuwanie liści czy pasierbów w okolicy gron, co jest istotne dla osiągnięcia jak najwyższej produkcji i jakości wina, ale także dla ochrony gron przed poparzeniem słonecznym i chorobami grzybowymi.
Aby prawidłowo regulować jakość gron i wina, przyjrzyjmy się, jaką rolę odgrywają poszczególne liście w procesie fotosyntezy.

Znaczenie liści dla właściwego rozwoju krzewu

Kierunek przepływu asymilatów zmienia się wraz z przebiegiem wegetacji. Wiosną, po pękaniu pąków, ruch asymilatów ma kierunek akropetalny (od nasady pędów ku wierzchołkom, przyp. tłum.), zatem asymilaty w latoroślach płyną z liści w górę, ku wierzchołkom wzrostu.
Po kwitnieniu, na początku tworzenia się jagód, aż do pełnej dojrzałości winogron, strefa oddzielająca w latorośli akropetalny kierunek ruchu asymilatów od kierunku nasadowego (w dół, do części nasadowej i gron) przemieszcza się na winorośli zawsze ku górze (patrz obrazek). 

Rys. Przepływ asymilatów w różnych fazach rozwojowych (wg. Kobelet 1969).

(Łatwo policzyć na powyższym rysunku ile powinno być liści nad dojrzewającymi gronami by zapewnić optymalny przepływ do nich substancji odżywczych - dopisek mój).
Liście w dolnej [trzeciej] części latorośli charakteryzują się najwyższą intensywnością fotosyntezy do fazy kwitnienia, natomiast po kwitnieniu siła ich asymilacji stopniowo maleje. W fazie kwitnienia i mięknięcia jagód, najwyższą aktywność fotosyntetyczną mają liście w środkowej części latorośli. Po zmięknięciu gron największe znaczenie z punktu widzenia dobrej dojrzałości jagód i gromadzenia substancji zapasowych mają przede wszystkim liście ze szczytowej części latorośli, włącznie z liśćmi na pasierbach.
Znaczenie rozwiniętych liści pasierbów dla jakości gron i gromadzenia substancji zapasowych jest bardzo duże. Dlatego też nie należy ich usuwać, skracamy je dopiero później, podczas uszczykiwania wierzchołków latorośli.
Rys. Przemieszczanie się asymilatów z liści do pędu głównego (wg. Kobelet 1971).

Przykład prawidłowo uformowanej ściany liści widać na załączonym zdjęciu, gdzie obok głównych liści wyraźnie widoczne są też liście pasierbów.

Dla porównania ściana liści z wszystkimi pasierbami wyłamanymi. Zostały tylko liście na pędzie głównym, których działalność ulega ograniczeniu wraz z postępem wegetacji. Brakuje liści z pasierbów, które dla zapewnienia wysokiej jakości gron są szczególnie potrzebne w fazie mięknięcia i dojrzewania.

Przerywanie liści w strefie owocowania

Czynniki ograniczające obrywanie liści w okolicy gron:
  • każdy liść pełni bardzo dużą rolę w dobrym dojrzewaniu winogron,
  • ochrona gron przed bezpośrednim promieniowaniem słonecznym, którą zapewniają właśnie liście w tej strefie. 
Promieniowanie słoneczne: podczerwone (powodujące porażenie słoneczne) i ultrafioletowe UV-B (powodujące poparzenia) może nie tylko zaszkodzić wielkości plonu, ale także znacznie pogorszyć jakość wina.

Czynniki uzasadniające obrywanie liści w okolicy gron:
  • doświetlenie gron jest istotne z punktu widzenia ich rozwoju jakościowego, m.in. rozmieszczenia cukrów w jagodach, rozpadu disacharydów na glukozę i fruktozę, doświetlenie aktywuje też enzym odpowiedzialny za transport cukrów,
  • grona położone w przewiewnym środowisku, nie zagęszczone i przynajmniej częściowo oświetlone są znacznie bardziej odporne na infekcje różnych chorób, jak np. mączniak rzekomy i prawdziwy czy różne pleśnie.

Kiedy i w jaki sposób dokonać samego przerywania liści w strefie owocowania
O terminie i sile cięcia należy decydować w oparciu o konkretne warunki rozwoju winorośli, warunki klimatyczne w danym roku, uwarunkowania uszkodzeń słonecznych, wrażliwość odmiany, wymagania dotyczące planowanego typu wina.

Termin i sposób usuwania liści:
  • w zależności od odmiany: w przypadku odmian czerwonych można ostrożnego przerywania liści dokonać wcześniej, niż w przypadku białych. Z krzewów odmian czerwonych można ostrożnie usunąć liście w okolicy gron już w fazie po kwitnieniu,
  • w zależności od ekspozycji roślin: liście po wschodniej stronie można oberwać już po kwitnieniu, a po zachodniej stronie w fazie mięknięcia jagód,
  • uzasadnienie wczesnego obrywania liści jest wzmocnienie skórek jagód, dzięki temu jagody są wytrzymalsze, stają się odporniejsze na choroby. Takie jagody nadają się również bardziej na późne zbiory w celu uzyskania wysokiej jakości winogron,
  • zastosowanie obrywania liści w fazie mięknięcia jest zasadne dla zwiększenia aromatycznej dojrzałości odmian białych,
  • w latach suchych (jak np. rok 2012) i w przypadku lokalizacji o słabszym wzroście, mniejszym ulistnieniu krzewów, obrywanie liści powinno być bardzo ograniczone albo zupełnie zaniechane. Należy usunąć tylko pasierby i to wyłącznie w okolicy gron. Pozostałe pasierby należy zostawić, a przy silnym wzroście uszczykiwać, podobnie jak pęd główny,
  • koniec czerwca / początek lipca nie jest odpowiednim terminem dla obrywania liści. W tej fazie jagody są bardzo wrażliwe np. na porażenie słoneczne czy oparzenia,
  • w przypadku odmian wrażliwych na promieniowane słoneczne usuwamy jedynie pasierby w okolicy gron, wyłamywanie pozostałych pasierbów mogłoby doprowadzić do pogorszenia jakości gron i wina, dlatego je pomijamy,
  • liście należy przerywać najpóźniej miesiąc przed spodziewanym zbiorem.

Metoda usuwania liści:
  • w przypadku odmian wrażliwych na promieniowanie słoneczne usuwać należy w okolicy gron jedynie pasierby,
  • z usuwaniem liści w okolicy gron nie wolno przesadzić, usuwamy w razie potrzeby maksymalnie 1 do 2 liści tak, aby strefa owocowania była przewiewna ale grona nie były całkowicie odsłonięte.

Zdjęcie prezentuje optymalny zakres przeprowadzonego przerywania liści w strefie owocowania. Grona są swobodne i przewiewne, ale w większości chronione przed bezpośrednim promieniowaniem słonecznym przez liście.


Ładnie też zielone porządki na krzewach opisał R.Myśliwiec w artykule: Regulacja plonu oraz zabiegi poprawiające jakość owoców